Jak ratować osobę porażoną prądem elektrycznym

Pierwszą czynnością powinno być odłączenie osoby porażonej od źródła napięcia. Najlepszym sposobem jest odłączenie napięcia w obwodzie. Teoretycznie powinno to nastąpić samoczynnie w wyniku zadziałania aparatury zabezpieczającej.

Jak ratować osobę porażoną prądem elektrycznym

Pierwszą czynnością powinno być odłączenie osoby porażonej od źródła napięcia. Najlepszym sposobem jest odłączenie napięcia w obwodzie. Teoretycznie powinno to nastąpić samoczynnie w wyniku zadziałania aparatury zabezpieczającej.

Gdy odłączenie obwodu jest niemożliwe, należy odciągnąć osobę porażoną od uszkodzonego urządzenia. Nie wolno chwytać osoby porażonej gołą dłonią. Jako izolację można zastosować suchą rękawicę, koc, sznur, deskę itp.

Następnie należy ocenić stan poszkodowanego, sprawdzając, czy jest przytomny, czy oddycha, usunąć z jamy ustnej resztki jedzenia, sprawdzić, czy nie przykleiła się np. guma do żucia lub nie obluzowała się proteza zębowa.

Jeżeli porażony jest nieprzytomny i nie oddycha, należy niezwłocznie powiadomić służby ratunkowe i przystąpić do sztucznego oddychania, wykonując najpierw dwa wdechy, jeżeli występuje brak oznak pracy serca, trzeba wykonać 30 ucisków mostka. Czynności te należy powtarzać na przemian, aż do przywrócenia czynności życiowych poszkodowanego lub do momentu przybycia lekarza ewentualnie innych służb wykwalifikowanych.

Porażonemu nie wolno podawać żadnych napojów, nic do jedzenia oraz żadnych lekarstw. Należy go okryć ciepłym kocem (delikatnie), aby nie dopuścić do wychłodzenia organizmu wywołanego doznanym szokiem.

Przy ratowaniu osoby porażonej, głównie takiej, która jest nieprzytomna, liczy się czas. Jak podaje H. Markiewicz w publikacji „Bezpieczeństwo w elektroenergetyce” – pomoc udzielona w ciągu minuty daje 100% szans na uratowanie życia, a w ciągu 2–3 minut już tylko 80%. Podjęcie akcji ratunkowej po czterech minutach zmniejsza szanse poszkodowanego do 50%, a po kolejnych dwóch minutach do 20%. Po siedmiu minutach szanse na uratowanie życia maleją do 10% i zmniejszają się wraz z kolejnymi upływającymi minutami.

Autor: mgr inż. Janusz Strzyżewski, członek Centralnego Kolegium Sekcji Instalacji i Urządzeń Elektrycznych, członek Polskiego Komitetu Oświetleniowego SEP