Rozmieszczenia elementów ochrony powinno być ustalone w warunkach rzeczywistych

Podkład budowlany, na który nanoszone jest rozmieszczenie elementów ochrony, musi być aktualny. Nawet tak wydawałoby się mało istotny szczegół, jak kierunek otwierania drzwi w pomieszczeniach, jest dla prawidłowego zaprojektowania systemu bardzo ważny.

Rozmieszczenia elementów ochrony powinno być ustalone w warunkach rzeczywistych

Podkład budowlany, na który nanoszone jest rozmieszczenie elementów ochrony, musi być aktualny. Nawet tak wydawałoby się mało istotny szczegół, jak kierunek otwierania drzwi w pomieszczeniach, jest dla prawidłowego zaprojektowania systemu bardzo ważny.

Nawet na najdokładniejszym podkładzie budowlanym nie można jednak opierać się bez sprawdzenia, czy instalacje, elementy wyposażenia wnętrz albo nawet sam sposób wykorzystywania pomieszczeń nie będą narzucać specyficznych wymagań co do wyboru rodzajów użytych czujek i ich dokładnego rozmieszczenia.

Rozmieszczenia elementów ochrony powinno być dla każdego z nich ustalone w warunkach rzeczywistych, tzn. według stanu aktualnego na dzień oddania instalacji do użytkowania. Podkład budowlany może być pomocą dla projektanta do wstępnego rozmieszczenia elementów, ale nie podstawą bezkrytycznej realizacji! Przesunięcie montażu czujki o odległość mniejszą niż dokładność planu może powodować istotne zmiany w poziomie ochrony. Na planach zdarzają się też poważne błędy. Poniżej przykłady niezaznaczonych pomieszczeń:

1)   w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie dopiero w latach siedemdziesiątych odkryto kilka pomieszczeń, o których nikt nie wiedział;

2)   w gmachu TVP na Woronicza wydarzyła się podobna sytuacja – w kilka lat po oddaniu budynku do eksploatacji odkryto pomieszczenia nieujęte na planach;

3)   ochrona ważnego obiektu w centrum Warszawy dopiero ode mnie dowiedziała się, że pod ich ogrodzonym placem są piwnice po zburzonych podczas wojny domach, a wejście do tych piwnic są w budynkach poza ogrodzeniem;

4)   pod obozem Auschwitz jest kilka tuneli, z których przynajmniej dwa wychodzą poza teren obozu – informacje o tym uzyskałem, czytając wspomnienia obozowe i potwierdziłem je na miejscu.

Autor: Stefan Jerzy Siudalski,specjalista do spraw ochrony osób i informacji, przez wiele lat biegły sądowy, brał udział w pracach Komitetów Technicznych Polskiego Komitetu Normalizacji