Eksploatacja filtra aktywnego wymaga też nakładów na zakup energii czynnej zużywanej przez urządzenie w takcie pracy. Typowo straty nie powinny przekraczać wartości 4 czy 5% mocy pozornej, a moc pozorna filtra powinna być na ogół w granicach 20% mocy kompensowanego układu, więc straty relatywnie do mocy kompensowanego układu nie są duże, ale jest to jednak dodatkowy koszt.

Kiedy więc warto ten koszt ponieść? Oczywiście mowa tu szczególnie o sytuacji, kiedy mamy w naszej sieci problemy z jakością energii i wiemy, że sami je wywołujemy przez odbiorniki o mocno zaburzonym przepływie prądu. Kolejnym wskaźnikiem, który należy wziąć pod uwagę, jest konieczność uiszczania opłat za ponadumowny pobór mocy biernej. Filtr aktywny powinien być w stanie tę sytuację poprawić, jeśli tylko został właściwie dobrany.

Warto też rozważyć wymianę standardowego kompensatora mocy biernej na filtr aktywny w sytuacji, gdy mamy do czynienia z uszkadzaniem się tego pierwszego. Standardowe kompensatory mocy biernej mają często problem z niezawodnością w sytuacji, gdy napięcie w sieci jest odkształcone. Filtr aktywny nie będzie miał takiego problemu.

W celu pełnej oceny przydatności zastosowania filtru aktywnego powinno się wykonać przynajmniej całotygodniowe badania jakości energii, które pozwolą także na opracowanie bazowych informacji dotyczących wymiarowania filtru, tak aby umożliwił on rozwiązanie problemu, a żeby jednocześnie jego koszt był możliwie jak najniższy.