Czym się kierować wybierając wskaźnik napięcia

Warto kupić wskaźnik napięcia charakteryzujący się cechami użytkowymi ułatwiającymi pomiary i gwarantujący bezpieczeństwo pomiarów, a tym samym dający wiarygodny wynik pomiaru.

Czym się kierować wybierając wskaźnik napięcia

Warto kupić wskaźnik napięcia charakteryzujący się cechami użytkowymi ułatwiającymi pomiary i gwarantujący bezpieczeństwo pomiarów, a tym samym dający wiarygodny wynik pomiaru.

Powinien to być wskaźnik dwupolowy, w którym mile widziana jest latarka, wyświetlacz LCD, kontrola następstwa faz i sygnalizacja akustyczna przekroczenia napięć dotykowych. Dobrze, gdy sondy są rozstawione do rozstawu europejskiego gniazda 1f.

Oczywiście sposób użytkowania wskaźnika jest nadrzędnym wymaganiem, trudno wymagać od elektryka obładowanego narzędziami, żeby zabierał ze sobą dodatkowy dość duży wskaźnik napięcia, szczególnie w przypadkach pracy na drabinie, dlatego neonowka jeszcze jest w użyciu pomimo, że nie zapewnia wystarczającego poziomu bezpieczeństwa.

Próbniki jednopolowe wykrywają napięcie w granicach od 200 do 250 V, jednak nie zapewniają oczekiwanej skuteczności wskazania obecności napięcia. W ocenie autora mogą być wykorzystywane jako próbniki pomocnicze, ale na pewno nie mogą być używane jako urządzenia wykorzystywane przy dopuszczeniu pracowników do pracy. Autor mając na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo nie używa innych, niż dwupolowe wskaźniki wskazujące poziomy napięcia.

Gadgety typu tester RCD czy pomiar prądy warto mieć w innym mierniku, w którym spełniają podstawową funkcję pomiarową.

Autor: mgr inż. Tomasz Karwat absolwent Wydziału Elektrycznego Politechniki Warszawskiej, rzeczoznawca IR SEP, ekspert Naczelnej Organizacji Technicznej, wykładowca Akademii Umiejętności Inżynierskich